Za źródło koronawirusa uważa się powszechnie dzikie zwierzęta, dlatego Chiny, u których pandemia wybuchła, postanowiły ograniczniczyć handel i spożycie takiego mięsa.
O krok dalej poszło Shenzhen, które wprowadza zakaz sprzedaży i konsumpcji mięsa z psów i kotów. Nowe prawo ma obowiązywać od 1 maja. Jest to pierwsze chińskie miasto, które wprowadziło taki zapis do wojego ustawoidawstwa.
Żółć niedźwiedzi
Jak donosi BBC, w tym samym czasie chińskie władze dopuściły do stosowaniażółci niedźwiedziw leczeniu zakażenia koronawirusem.
Źółć niedźwiedzi jest znanym specyfikiem w medycynie chińskiej, a substancja czynna, tj. kwas ursodeoksycholowy rozpuszcza złogi żółci i wspomaga leczenie wątroby. Nie ma jednak dowodów na skuteczność specyfiku w leczeniu choroby koronawirusowej. O stosowaniu niekonwencjonalnych terapii pisaliśmy tutaj.
Nie powinniśmy polegać na produktach dzikiej przyrody, takich jak żółć niedźwiedzia, jako rozwiązaniu problemu śmiertelnego wirusa, który prawdopodobnie pochodzi z dzikiej przyrody
- mówi Brian Daly, rzecznik Fundacji Animals Asia.