Choć z medycznego punktu widzenia sprawa wydaje się dość klarowna, to komplikują ją doniesienia medialne, jak i naukowe (w tym najnowsze piśmiennictwo naukowe).
W jednym z ostatnich wywiadów sprawę rozjaśniła nieco polska biotechnolożka, dr hab. Ewelina Król, która bierze również udział w badaniach nad koronawirusem.
Zarazić możemy się od kogoś, np. drogą kropelkową w przypadku COVID-19, gdy ktoś kichnie lub będzie kaszlał, i to wówczas w naszym organizmie dochodzi do zainfekowania, czyli zakażenia
- mówi Król.
Wygląda zatem na to, że aby doszło do zakażenia, najpierw organizm musi zostać zarażony.